Nauczyciel Influencer - od spełnienia osobistego do zawodowego!
Wywiad z Taisją Laudy prowadzi Ewa Kołodziejczyk
Ewa Kołodziejczyk (EK): Dobry wieczór Państwu, witamy bardzo serdecznie na kolejnej rozmowie z cyklu Projekt Nauczyciel Influencer, a rozmowa z serii tych rozmów z przedstawicielami biznesu, których chcemy wypytać i podpytać o dobre praktyki, które możemy przenieść do edukacji po to, aby być w niej bardziej efektywnym. Dzisiejszy wieczór jest specjalny dlatego, że będzie dotyczył czegoś, co każdy z nas ma, rodzi się z tym i może to rozwijać - będzie dotyczył talentów, a ja jestem dobrą egzemplifikacją, żeby tę rozmowę przeprowadzić ponieważ na codzień pracuję w ORKE (Ośrodek Rozwoju Kompetencji Edukacyjnych) i jestem przykładem osoby spełnionej w swojej pracy. Pewnie dlatego, że mam możliwość wykorzystywać swoje talenty. Natomiast o talentach porozmawiam dzisiaj z kobietą wyjątkową i wcale nie dlatego, że do dzisiaj mieszkała w dziewięciu krajach od Syberii po Nową Zelandię wcale nie dlatego, że mówi płynnie w 5 językach, ale wyjątkową szczególnie dlatego, że po tym, jak przeszła różne szczeble w swojej kariery dochodząc do najwyższych stanowisk zarządczych, zarabiając mnóstwo forsy i osiągając ogromne sukcesy, zdecydowała się odejść. Odeszła po to, aby zajmować się talentami, żeby je rozwijać, żeby rozwijać kulturę organizacji w oparciu o mocne strony i założyła firmę międzynarodową TLnC Global. Ta wyjątkowa kobieta jest twórczynią Formuły Geniuszu® - Taisja Laudy, mój gość, dobry wieczór!
Taisja Laudy (TL): Witam Ewo, witam! Jakie przedstawienie, dziękuję, bardzo mi miło.
EK: Powiedz nam, któremu ze swoich nauczycieli z lat szkolnych chciałabyś dzisiaj podziękować za to w jakim miejscu dzisiaj jesteś?
TL: Wiesz co, dla mnie. w ogóle nauczyciel i edukacja jest czymś niesamowitym i wyjątkowym, i tutaj chciałabym od tego zacząć. Dlaczego? Ponieważ moja babcia - jeżeli ktoś czytał moją książkę "Moje Życie z Mr. Good" to od babci ta historia się zaczyna - była 45 lat nauczycielem w szkole podstawowej więc byłam wnuczką dla której szkoła i nauczycielstwo i edukacja było całym życiem, i ona była nauczycielem z powołania. Jeżeli mnie pytasz któremu nauczycielowi zawdzięczam najwięcej to oczywiście swojej babci, bo była też moim pierwszym nauczycielem w szkole podstawowej. Nauczyła mnie czytać w wieku niepełna 4 latek i w ogóle moim pierwszym moim marzeniem życiowym było pójść do szkoły. Byłam tym dzieckiem, które w wieku 5 lat płakało, dlaczego nie może jeszcze pójść do szkoły. Niesamowitych nauczycieli miałam bardzo dużo. Miałam i mam do tej pory niesamowitą i ukochaną nauczycielkę, która nauczyła mnie mówić po polsku - to jest pani Elwira. Uważam, że to jest taki mój anioł, który przez całe życie jest gdzieś obok, od momentu mojego zaistnienia w Polsce 20 już lat, ciągle mamy kontakt, relację. Nauczycielka od niemieckiego, która zrobiła ogromną transformację wewnętrzną we mnie, pokazała mi co to jest być skromnym liderem, ale potężnym liderem. Mogłabym wymienić każdego nauczyciela i co ja od niego brałam. Miałam szczęście i zawsze na swojej ścieżce miałam nauczyciela, który był moim przewodnikiem, dlatego nadaję temu ogromna wiedzę. I moja mama też ma wykształcenie pedagogiczne więc też była przez jakiś okres swojego życia nauczycielem języka angielskiego i rosyjskiego także jest to dla mnie bardzo bliski temat, bliski temat mojemu sercu.
EK: Powiedz, czy można mieć talent do nauczania? Czy w ogóle możemy mówić o takim typie talentu? Czy Twoi nauczyciele taki talent mieli?
TL: Odpowiadając na to pytanie, myślę, że są ważne dwa aspekty. Nie tylko pojęcie talentu, ale też pojęcie pasji bo talenty są różne i mamy zawsze zestaw talentów, to nie jest jeden talent i oczywiście są talenty, które pomagają w nauczaniu czyli np. taki talent jak Developer czyli Rozwijanie innych, talent Input (Zbieranie), talent Learner (Uczenie się), Achiever (Osiąganie) może pomagać w tym zawodzie ale nigdy bym nie powiedziała, że to musi być jakiś zestaw. Każdy zestaw talentów można użyć do roli bycia nauczycielem, ale to co jest najważniejsze to jest miłość i powołanie do dziecka i do nauki, czy to masz, czy tego nie masz. Jeżeli nie ma tego powołania to jaki ja bym nie miała zestaw talentów, ale mam powołanie do bycia managerem i to jest moje wewnętrzne marzenie, to ja się nie odnajdę jako nauczyciel. Ma to sens Ewa?
EK: Tak, weszłaś tak naprawdę w taki obszar, o który chciałam Cię rozpytać bo czy myślisz, że da się uniwersalnie powiedzieć od czego tak naprawdę zależy to spełnienie człowieka, czy spełnienie zawodowe, czy prywatne to bez znaczenia pewnie w tym pytaniu jest, ale czy możemy biorąc coś konkretnego pod uwagę to możemy powiedzieć, że jak to spełnię to będę mogła mówić o spełnieniu zawodowym?
TL: Tak, to jest moje ukochane pytanie także dziękuję Ci za nie. To pytanie jest ściśle powiązane z Formułą Geniuszu®, która jest naszą metodologią, jest procesem którym pracujemy, a polega ona na tym, że mówi o połączeniu trzech aspektów naszego wewnetrznego cżłowieka bo my dzisiaj bardzo dużo mówimy o tym, co jest na zewnątrz, bardzo dużo mówimy o tym, jak działa umysł, bardzo dużo mówimy o tym jak funcjonuje i działa nasze ciało ale bardzo mało mówimy o tym, co jest w naszym duchu, a duch pomimo wszystko jest najpotężniejszą częścią istoty ludzkiej.
Co wpływa na Spełnienie? Połączenie 3 czynników tj. pierwszy czynnik to wiedza o swoich talentach i w ogóle, że ja je mam bo też jest takie przekonanie, że jeżeli nie śpiewam ładnie, nie rysuję, jeżeli moje dziecko nie jest malarzem, tancerzem bądź piosenkarką to nie ma talentu więc musi pójść na najbardziej opłacalny zawód. Nie, drodzy rodzice, nie! Bo jest jeszcze coś takeigo jak talenty ukryte i każdy z nas ma talent. Wasze dziecko może mieć talent Komunikacji, może mieć talent Empatii, może mieć talent wywierania wpływu, może mieć talent Rozwijania innych i to nie będzie coś, co się tak jawnie objawia że to jest takie oczywiste jak malowanie obrazów ale to jest coś, bazując na czym, bazując swoją karierę na swoim talencie, nasze dziecko, czy nastolatek, czy my jako oosba dorosła, osiągniemy mistrzostwo. Pierwszy czynnik zatem jest to jaki masz ukryty talent lub ich zestaw.
Drugi czynnik to jest to, co jest dla mnie naprawdę ważne czyli jakie mam dzisiaj wartości w życiu, co mnie wyrywa z łóżka, czy to jest miłość do mojej rodziny, czy to jest miłość do mojej pracy, czy to jest jedno i drugie, czy to jest dla mnie dzisiaj ważne, żeby zbudować dom. Jakie dzisiaj mam wartości? Czy to jest zdrowie? Zazwyczaj te nasze wartości są powiązane z naszym wewnętrznym marzeniem bo to wszystko się zapętla.
Jeżeli znamy swoje ukryte talenty, jeżeli wiemy, co powoduje w nas, że ożywamy. Gdybym zadała Tobie pytanie: Ewo, co powoduje, że czujesz się w pełni żywa? Masz coś takiego?
EK: Tak, jest taki moment czasami i też zastanawiałam się, czy to jest zdrowe bo gdybyś zapytała mnie jakie książki czytam, odpowiedziałabym, że są to książki związane z moja pracą ale nie dlatego, że muszę je czytać, oczywiście muszę bo wtedy się też lepiej w swojej pracy sprawdzam, ale czytanie ich, czytanie o edukacji, o psychologii, o neurodydaktyce daje mi ogromną frajdę i ja się wtedy bawię. Kiedy mogę tą moją wiedzę zastosować w pracy to ja się czuję jakbym była na placu zabaw będąc dzieckiem bo wybieram to, co jest dla mnie najważniejsze, czytam o tym z zapałem, tak naprawdę tego czasu nie starcza więc czytam kilka książek jednocześnie fragmentami i wtedy jest ten moment takiego uskrzydlenia, kiedy nagle jedno zdanie, które przeczytasz powoduje, że zmienia mi się totalnie koncepcja albo przycodzi jakiś ekstra pomysł jak możesz zbudować program rozwojowy dla nauczycieli albo jak rozwiązać to, co dla nich jest dzisiaj bolączką to, to jest szczęście wtedy więc nie wiem czy to jest zdrowe, że tak mam.
TL: To jest ciekawe, że ludzie, kiedy czują się szczęśliwi zaczynają się zastanawiać czy są zdrowi. Uwaga! Jeżeli czujesz się spełniony i szczęśliwy - jesteś jak najbardziej zdrowy! To o to chodzi. Nam się wmawia w szkole, że żeby osiągnąć sukces to trzeba się trudzić, a trud wiąże się z potem, czasami z krwią i niewiadomo czym, więc nie może być tak, że ja się cieszę, bawię jak dziecko, bo wtedy nie osiągnę "sukcesu" i to jest wielki mit, wielkie zakłamanie. To co opisujesz nazywa się stanem flow, jest to stan w którym zapominamy o tym co wokół nas i jesteśmy jak dziecko na placu zabaw, cofamy się do tego momentu, kiedy mieliśmy dwa, trzy, cztery latka, kiedy nic się nie liczyło tylko zabawa, kiedy nie było czasu. Kiedy pytasz dziecko o jutro lub wczoraj, dla niego nie ma trzy dni temu, pięc dni do przodu, jest albo jutro, albo wczoraj, a najwięcej jest tu i teraz.
Kiedy działają nasze talenty, kiedy działa to, co kochamy i łączymy to razem i wracamy do tego placu zabaw. To jest ten moment, tak jak powiedziałaś, jakby jest takie wrażenie, że się czas zatrzymał, prawda?
EK: Tak, tak, nawet nie wiesz kiedy ten czas leci bo nagle pochłania cię, wpadasz jak w czarną dziurę i tak naprawdę nie wiesz w jakiej czasoprzestrzeni jesteś. Oczywiście wyciągają Cię z tego stanu zadania, których nie lubisz robić za bardzo i ja też mam takie zadania w których na pewno nie mam talentu rozwiniętego i robienie ich stanowi dla mnie trudność. I tak sobie kiedyś myślałam, że gdyby ktoś zabrał, odjął mi te zadania i które powodują, że nie czuję się dobrze i że ja muszę sobie technikę pomodoro włączać i pracować 25min nad tym, co mi słabo wychodzi, czego po prostu nie lubię, to czuję się wtedy nieszczęśliwa. I teraz czy to rzeczywiście chodzi o to w pracy aby być szczęśliwym, czy praca ma być zajęciem, czy praca ma być karierą, czy praca ma być spełnieniem? Takie myśli w głowie mam i cały czas myślę, że chciałabym mieć cały czas ten flow i byłoby cudownie, ale rozumiem, że mam przed sobą różne zadania, które staram się spełniać. Ostatnio zrobiłam Gallupa i zobaczyłam gdzie tkwi kłopot.
TL: Wiecie co, według mnie, praca musi być spełnieniem bo jeżeli nie będzie to się wypalimy, zachorujemy, rozwiedziemy, porzucimy.. bo energia, która nie wychodzi w służbie innemu człowiekowi w byciu najleszą wersją siebie zawsze wyjdzie gdzieś, w coś złego, nie dla nas. I teraz, jeżeli ktoś mówi do mnie, a wiemy, że obecnie przeciętny człowiek spędza w pracy ok.70%-80% swojego życia. Życia, gdzie jesteśmy w pełni zdrowi, świadomi i aktywni, to pytanie jest, czy ja do tych 80% mam być spełniony, czy to ma być zajęcie? Halo, oczywiście, że mamy być spełnieni zwłaszcza, że Instytut Gallupa udowadnia, że jeżeli pracujemy na swoich talentach, a ja dodaję "na spełnieniu", to wtedy jestesmy najlepszą wersją siebie, jesteśmy bardzo dobrym pracownikiem, jestesmy zaangażowanym pracownikiem, potrafimy odkrywać rzeczy nieoczywiste. Nawet u nas na stronie mamy powiedzenie, że "Happy Employees Achieve More" czyli szczęśliwi pracownicy osiągają więcej, tak? I to jest prawda bo sami się zastanówcie, ci którzy nas teraz słuchaja i dajcie znać w komentarzu czy to ma sens. Kiedy macie kłopot ze sobą, coś wam przeszkadza w środku, albo macie kłopot w domu, czy jesteście najlepszą wersją siebie w pracy, tak czy nie? Czy to raczej nam przeszkadza i uwiera i wtedy jesteśmy gorszą wersją?
Oczywiście, że praca powinna być spełnieniem i to jest Misja firmy, którą założyłam tj. pomagać ludziom odnaleźć swoje spełnienie. Dlaczego? Bo sama przeszłam przez drogę, kiedy w 2008r. pomimo tych pięknych sukcesów, które czytałaś, powiem tak, może to będzie mocne stwierdzenie, ale one są nic nie warte, jeżeli tracisz wewnętrzną radość. To jest to, co się stało ze mną. Gdy miałam pensję, piękny, bały mercedes CLK, podróżowałam, wiecie, jak na tamte czasy, jeszcze młodsza niż teraz, to w ogóle był kosmos, sukces sukcesów, a ja się budziłam rano i nie chciałam wstawać z łóżka. I to jest straszne, kiedy osiągasz coś i rozglądasz się w prawo, w lewo i już by się wydawało, że powinno być super, a jest okropnie i wtedy to jest straszne, i wtedy to jest smutne bo nie wiesz o co chodzi. A chodziło o to, że nie pracowała w zgodzie ze sobą. Podam tu cytat, który kocham: "I co Ci z tego, że świat pozyskasz, a duszę swoją stracisz?", a tracimy duszę wtedy, kiedy mijamy się ze swoim powołaniem, kiedy robimy, co innego, kiedy robimy coś dla sukcesu, dla pieniędzy, dla kariery, a nie ma w tym frajdy, nie ma tej zabawy na placu zabaw o której mówiłaś.
EK: Jest zresztą takie powiedzenie: "Nie oddawaj duszy za darmowe jabłka" i coś w tym jest, jeżeli 80% swojego czasu spędzamy w pracy to jesteśmy wręcz zobligowani wobec siebie i swoich rodzin do tego, żeby był to czas spełniony. Ale z tym spełnieniem, jakbyś nam powiedziała, czy istnieją narzędzia, które pozwoliłyby nam zbadać naszą drogę i powiedzieć nam w którym momencie jesteśmy, jakie są warunki naszej drogi na końcu której my doznamy spełnienia. Czy my to możemy jakoś zbadać, zarządzić tym?
TL: Spełnienie jest tu i teraz, tak? Ono nie jest kiedyś, ono nie jest nagrodą, bo wychowani jesteśmy od małego w przekonaniu, że cieszyć się będziesz jak otrzymasz nagrodę. Teraz jest ciężka praca, ale jak otrzymasz nagrodę to właśnie to będzie ten fajny moment i my często dla niego żyjemy. A tak naprawdę powinno być tak, że tak kochasz swój proces, swoją codzienność, że nawet nie czekasz na nagrodę, bo robisz coś, co sprawia ci taką przyjemność, że dla ciebie ten proces jest nagrodą. To jest bardzo ważne, że proces powinnien być miłością, nie nagroda. Jeżeli ktoś z tego LIVE'a tylko to wyniesie i zada sobie pytanie, czy kocham proces swojego życia, to co się dzieje od godz. 8:00 do 17:00, to od godz.17:00 do 22:00. Szczęśliwy człowiek to taki, który wstaje rano i idzie do ukochanej pracy, a wieczorem idzie do ukochanej rodziny, czy przyjaciół i on w kółko jest happy ever after i to jest możliwe.
Teraz, jak to zbadać, oczywiście w TLnC Global to robimy. Najpierw zbadać talenty, odkryć swoje talenty bo je masz..
EK: Poczekaj, poczekaj, ale zanim zbadam talenty to muszę trochę wiedzieć jakie są w ogóle kryteria badania tych talentów, jak ja muszę się do tego przygotować? Czy mogę to zrobić w każdym momencie swojego życia? Czy ja mogę zrobić to swojemu dziecku? Mam syna, który poszedł teraz do technikum i własnie ostatnio zastanawiałam się z koleżanką, jakie to byłoby cudowne, gdyby rzeczywiście na koniec szkoły podstawowej dziecko wychodzi z takim glejtem, który mówi, twoje talenty wyglądają tak i tak, buduj siebie na swoich zasobach, a nie na brakach.
TL: Dokładnie. Powiem najpierw o dzieciach bo głównie dzisiaj o tym mówimy. Jest badanie dedykowane dzieciom. Talenty dzieci badamy od 10 do 14 roku życia. Jest to badanie Clifton StrengthsExplorer i to jest szereg pytań, które wykrywają połączenia neuronowe w mózgu waszego dziecka, które się kształtują, bo talenty są to neurony, które się grupują w synapsy i dzięki temu w naszym mózgu tam idzie szybsza komunikacja i nasze naturalne predyspozycje czyli to, co u waszego dziecka na dzisiaj się ukształtowało, jest to jego przewaga naturalna w życiu nad innymi, czyli co on może dawać i co będzie jemu sprawiać przyjemność bo za każdym razem, gdy pobudzamy te połączenia neuronów wydzielają się hormony szczęścia - to jest fenomenalnie zaprojektowane! Endorfina, serotonina, dopamina. De facto nasz Stwórca zadbał o to, żebyśmy czuli co nam sprawia przyjemność tylko niestety uczą nas, że masz się trudzić więc to, co kochasz niech będzie Twoim hobby, a masz robić to, czego nienawidzisz i to będzie Twoją karierą. To powinno być na odwrót.
U dziecka badamy to pomiędzy 10, a 14 rokiem życia. Jak się przygotować? Każda chwila jest dobra, im szybciej tym lepiej. Po zakupie badania wysyłamy instrukcję i test do wykonania. Robi się to online lub w biurze. Nie ma czegoś specjalnego Ewo w jaki sposób osoba może się przygotować tzn. są zasady w jakim trzeba być stanie, nie można przerywać w trakcie badania, nikt nie może przeszkadzać, nikt nie może nic sugerować. Instytut Gallupa pracował nad tym narzędziem 36 lat, wydano na badania ogrom pieniędzy. Dzisiaj przebadano tym narzędziem 20 mln osób na całym świecie więc oni i my wiemy tak naprawdę, co robimy. Im szybciej ktoś chce się spełniać, tym szybciej powinien zrobić badanie.
EK: Powiedziałaś teraz o Gallupie, a moja wiedza mi mówi, że Gallup jest znany głównie w biznesie i kiedy rozmawiałam z nauczycielami, a test Gallupa zrobiłam z inspiracji Twoją osobą i też chciałam sprawdzić jak to co wyjdzie u mnie w Gallupie ma się do testów, które zrobiłam wcześniej i powiem Ci, ze mam swoje prywatne refleksje i widzę te różnice, jak one wyglądają, natomiast gdybyś Ty profesjonalnie mogła nam powiedzieć o tym dlaczego akurat Gallup, dlaczego akurat 34 talenty, jak się one mają do tej złotej piątki Top5, żebyśmy pomogli naszym widzom zrozumieć wartość tego właśnie narzędzia?
TL: Po pierwsze dlatego, że to jest jedyne narzędzie, które wykrywa naturalny potencjał, a nie wyuczony potencjał i to jest zasadnicza różnica bo ja nie chcę wiedzieć kim się stałeś, ja chcę wiedzieć kim de facto jesteś. I to jest ogromna różnica. Zdarza się tak, że przychodzi do nas na sesję ktoś i mówi: "Co to jest, wyszło mi, że nie mam wywierania wpływu, a we wszystkich innych narzędziach jestem wywieraczem wpływu, a tu mi wyszło, że jestem strategiem. Wasze narzędzie kłamie." To jest historia z życia to, co teraz opowiadam, to są słowa jednej pani dyrektor HR na sesji. I ja zaczynam z nią rozmowę, dobrze, przyjrzyjmy się temu. Jest niewątpliwe, że w trakcie swojego życia zawodowego nauczyła się pani wywierać wpływ. "No tak - odpowiada - nie byłabym gdzie jestem gdybym nie wywierała wpływu." Cudownie - odpowiadam jej - ale jak się pani czuje jak wywrze pani wpływ na innego człowieka? Czyli na przykład musi pani prezentować, musi pani kogoś przekonać itd. I ona odpowiada "Udaje mi się to, robię to ale czuję się okropnie." Hm, to mamy tu coś - odpowiadam. Czyli to nie jest pani talent, to nie jest pani mocna strona, to jest pani słabość. "Ale jak to słabość? Przecież osiągam sukces!" Aha, osiąga pani sukces, ale pani za niego płaci swoim zdrowiem, swoją energią bo mocna strona i talent to jest to, gdy tego używamy to się wzmacniamy, dlatego to się nazywa mocna strona. W Gallupie jej wyszło, że jest Strategiem i mówię do niej, proszę mi odpowiedzieć, jak pani. musi zaplanować coś, jak ma pani czas aby ustalić budżet, jak ma pani czas na planowanie, to jak się pani czuje? Ona odpowiada "No fenomenalnie, mogę to robić non stop." Hmm. i to jest ta różnica. Wszystkie pozostałe narzędzia zbadały to, kim się pani stała. Jeżeli będzie to pani kontynuowała to będzie się pani wypalać w życiu. Kobieta przyszła na sesję bardzo niezadowolona i sfrustrowana bo jeżeli pracujemy na swojej niemocy, wręcz tak siedziała w ten sposób, a wyszła tak "Ja jestem Strategiem! Nie jestem od wywierania wpływu, Boże." I to się dowiedziała badające te talenty. Na początku weszła oburzona, że to narzędzie kłamie jako jedne, jedyne. Dajcie nam znać kto ogląda, czy poczuliście różnicę pomiędzy naturą, a tym czego się nauczyliśmy i chodzi o to, żeby ten swój sukces bazować na tym, co jest w nas prawdziwe i naturalne. I właśnie to bada test CliftonStrengths Gallupa jako jedyne narzędzie, jedyne w tym zagadnieniu.
EK: To ja się teraz trochę odniosę z perspektywy nauczycieli i nauczycielek bo to, co mówisz brzmi jak miód na serce, jest fajne i daje nadzieję człowiekowi i jego dzieciom, ale tak sobie myślę, kiedy nauczyciele mają do realizacji podstawę programową i musza ciosać ją od początku do końca, a przynajmniej robią ją to w ten sposób, że przynajmniej jest ona monitorowana, to może być trudno realizować te naturalne predyspozycje w kontekście do wychowanków naszych bo my musimy proporcjonalnie wszystko z nimi realizować bo nas do tego obliguje podstawa programowa. Zastanawiam się, co mogłoby tak naprawdę pomóc nauczycielom, aby mogli działać w sposób jaki Ty opowiedziałaś i w zasadzie chciałam sobie sama odpowiedzieć na pytanie, ale nie zrobię tego i już tu postawię znak zapytania.
TL: Jak wiesz to proszę powiedz.
EK: Przyszło, że byłoby cudowne systemowe rozwiązanie w kraju gdyby każdy nauczyciel, a jest tylu wypalonych nauczycieli przez system, który powoduje ciągłe zmiany i realizację podstawy programowej kiedy oni czują gdzieś w środku, że zupełnie inaczej byłoby gdybyśmy pracowali na talentach, a nie rozliczali dzieci z braków. Gdybyśmy przestali ich oceniać, a patrzeć na nie w kontekście ich rozwoju. I tak sobie myślę, że powinna być możliwość, żeby każdy nauczyciel mógł zrobić dla siebie przede wszystkim taki test, zbadać swoje mocne strony i wiedzieć jak one działają w nim po to, aby później w ten sam sposób pracować z dzieciakami.
TL: To jest właśnie założenie Fundacji GeniusLife czyli genialne życie, gdzie my dzięki temu, że pracujemy z liderami dzisiaj możemy budować liderów jutra czyli właśnie dzieci, którzy będą jutro liderami, dzięki koroporacjom, które z nami współpracują i ludziom, którzy będą chcieli wesprzeć ten projekt, właśnie chcemy badać nauczycieli, dzieci w szkołach i przekazywać im tą wiedzę, żeby edukacja była czymś wzmacniającym, a nie rujnującym człowieka i dziecko. Dlaczego? Ponieważ jest to smutne co się dzieje w szkołach dzisiaj. Dziecko do 9 roku życia nie powinno być w ogóle oceniane. Ilu z nas, gdy sobie przypomnimy te oceny w pierwszej, drugiej, trzeciej klasy podstawówki, jak one są straszne. One często potrafią zrujnować poczucie wartości i siebie i na dzisiaj mamy trzy kraje Australię, Nową Zelandię i Finlandię, gdzie są najlepsze systemy edukacyjne w oparciu o talenty i wiem, co mówię bo miałam szansę w Nowej Zelandii i Australii mieszkać i moje dzieci chodziły tam do szkoły, a potem przyjechały do Polski do bardzo dobrej szkoły prywatnej i były oceniane, były porównywane i po prostu dziecko zaczyna się kurczyć. Nauczyciel powinien patrzeć na każde dziecko jak na niesamowitą perłę, która tylko potrzebuje polerowania, a talenty pokazują, gdzie potrzeć, żeby zaczęła błyszczeć. Nie ma złych dzieci, nie ma złych ludzi, są ludzie niezrozumiani, są dzieci u których ktoś nie dostrzegł ich unikatowości. Wizjonera nazywa się w dzieciństwie leniem, Osiąganie i Aktywatora nazywa się ADHD, naprawdę? Może zajrzyjmy w coś innego, to są talenty. Dysleksja jest często niesamowitym darem przyszłych przedsiębiorców takich jak Richard Branson i inni, i mogłabym tutaj mówić, mówić i mówić. Odpowiedziałaś na pytanie, dokładnie, więc to jest moje marzenia aby ta Fundacja powstała, ja wiem, że ona będzie i wtedy po prostu bedziemy wchodzić do szkół, będziemy pracować z otwartymi nauczycielami, będziemy badać dzieci, będziemy o tym mówić, bo to daje ulgę. My już dzisiaj pracujemy z dziećmi i często na sesji dziecko siedzi tak ze swoim dyplomem ze swoimi talentami i mówi tak "Ale powie pani to mojej mamie, ja mam talent". Dzieci w wieku do 12 lat wiedzą jeszcze, że są wyjątkowe ale jak im się powtórzy tysiąc razy, że są nikim, że coś robisz nie tak, to ok. 16 roku życia zamykają się w sobie i buntują się na cały świat bo po prostu ten niesamowity potencjał, który każdy w nas sobie nosi, zaczyna być duszony, przybijany przez rodzica, nauczyciela, przez niespełnione osoby i mamy kolejnego nieszczęśliwego, niespełnionego człowieka, który zrobi prawdopodobnie to samo i to trzeba zatrzymać.
EK: Przyszła mi do głowy teraz taka refleksja ponieważ pracuję z nauczycielami na co dzień i często doświadczam takiego zjawiska, że nauczyciele albo mówią to wprost, albo wynika to z ich przekazu, że im nie wolno popełniać błędów, że generalnie oczekuje się od nich, że będą wszystko wiedzieli, więc tej kultury błędu nie ma pewnie takiej z jaką Ty się pewnie mogłaś spotkać na zachodzie. Projekt "Nauczyciel Influencer", który ma za zadanie tak naprawdę spowodować, że nauczyciele poczują, że mogą mieć taką kompetencję jak zarządzanie strachem przed tym, że może mi się coś nie udać, albo, że odważy się, żeby mi się udało bo projekt tak naprawdę zachęca do tego, żeby dzielić się z tym, co nauczycielom wyszło fantastycznie np. w trakcie nauczania zdalnego i ci, co się odważyli, odważyli się dlatego, że musieli się skontaktować ze swoimi uczniami. Pytanie: Jak może pomóc rozpoznanie swoich mocnych stron w czymś takim jak dodanie sobie odwagi do podjęcia tych działań, które pragniemy podejmować, może to są marzenia, może to właśnie chodzi o te spełnianie marzeń, czy marzenia się spełniają, czy marzenia się spełnia, czy mamy na to wpływ?
TL: Najpierw odpowiem na to pierwsze pytanie, jak talenty mogą dodać odwagi. Najczęstszy komentarz, który słyszymy po zbadaniu bądź po sesji lub po kursie "Twoja Naturalna Moc" jest taki, że osoba pisze "Ja czułam, wiedziałam, że to w sobie mam ale teraz mam na to papier i to znanej międzynarodowej instytucji." Zazwyczaj jest tak, że osoba, która widzi swój wynik to jest czasami zdziwiona, czasami zszokowana, czasami nie lubi wyniku ponieważ jeżeli ktoś ma Empatię, a przez całe swoje życie mówiono mu, że jest to wadą, bo inni widzieli to w nim i mu mówili "To Ci nie służy. Nie będziesz dobrym liderem z empatią. Musisz być twarda." I gdy osoba przez lata dusiła te swoje naturalne talenty, bo myślała, że to jest wada, a nie moc i nagle je widzi, to oczywiście, że to dodaje odwagi. Bo wtedy mówi "Ja to w sobie miałam od zawsze tylko ze względu na to, że nie miałam pewności, że to jest dobre, nie wiedziałam jak mogę to wykorzystać to chowałam to i dusiłam, a dzisiaj kiedy wy mi pokazujecie, że to jest mój talent, to jest coś na czym ja mam bazować swoją przewagę, ja już to zawsze będę robiła." Zawsze talenty z sesją bądź z kursem, dodają odwagi i dodają pewności siebie, i bardzo często ludzie się odważają na robienie tego, co wcześniej czuli w sobie, a teraz mają potwierdzenie, że powinni robić, mogą robić, wręcz świat na to czeka.
EK: Wiesz co, jak wypełniałam test, to nawet chciałam go jeszcze raz zrobić bo nie wyszło mi to, czego się spodziewałam, to jest to o czym mówiłaś.
TL: To nie jest test, który się robi drugi raz, nie wolno. Robimy tylko raz.
EK: Ale wiesz co, miałam taką jedną obiekcję, że trochę było tak, że chcesz zaznaczać odpowiedzi jakich oczekuje od ciebie świat. To nie jest tak, że ty chcesz tak świadomie zrobić, tylko dopiero kiedy głębiej zajrzysz w siebie to rozumiesz, że w zasadzie, to ty chciałabyś robić inaczej.
TL: Ale też proszę ufać temu, że narzędzie jest tak skonstruowane, że to też bierze pod uwagę i to jest naprawdę bardzo mądre narzędzie. To o co pytałaś wcześniej, jak się przygotować jest też w instrukcji do wykonania badania. Mówimy, że nie ma złych talentów więc jakikolwiek by nie wyszedł wynik to jest on dobry, tylko ktoś, kto nie ma wiedzy na temat tego talentu mógł ci kiedyś powiedzieć, że to nie jest talent, że to jest wadą. Dlatego trzeba w to wejrzeć i zrozumieć. Nie ma możliwości, żeby ktoś uzyskał zły wynik. Każdy z nas ma w sobie ukryty ten fenomenalny, potencjał, i najlepsza perspektywa odpowiedzi to jest oczywiście pełna szczerość i pierwsza odpowiedź. Dlatego też w teście jest timer 20 sekundowy, który nie pozwala nam za bardzo rozważać nad pytaniem, tylko to jest idealna ilość czasu, aby przeczytać i odpowiedzieć, przeczytać i odpowiedzieć i tyle.
EK: Powiedz mi, czy rzeczywiście jest tak, że talent może być naszym przekleństwem, albo naszym błogosławieństwem i kiedy tak się dzieje.
TL: Oczywiście, że może, jak najbardziej. Cudownym przykładem tutaj jest właśnie dar komunikatywności. Jeżeli talent jest w nas ale my go nie jesteśmy świadomi, nad nim nie pracujemy, i w ogóle nawet nie mieliśy pojęcia nawet, że to jest talent, to każdy z nas miał w życiu przyjemność poznać gadułę. Gadułę, takiego, który jak idziesz korytarzem i widzisz, że ta osoba się zbliża i wiesz, że zacznie ci narzekać i gadać, to nagle skręcasz w prawo i idziesz do łazienki, tak? I to jest przypadek talentu kiedy talent jest przekleństwem. Czyli talent, to co jest w Biblii napisane, jeżeli go nie używamy będzie nam zabrane. Wiemy też z fizjologii ciała, mięsień nieużywany zanika także talent, kiedy nie jest uświadomiony, nie jest rozwijany, jest w nas ogromną mocą i musi znajdować ujście, bo to jest potrzebą osoby, aby go używać, ale jeżeli nic z nim nie robiła, nie dodała do niego wiedzy i umiejętności, żeby się stał mocą, może się stać niemocą. Na przykład talent Uczenie się, wielu nauczycieli ma ten talent, w momencie gdy ten talent się zapętla i nasz nauczyciel powiedzmy traci pracę i nie może nauczać, to może wpaść w ciągłą naukę, ucieka w książki, nic nie robi tylko siedzi i ciągle czyta, uczy się ale nie oddaje tego innym. Talent staje się wtedy błogosławieństwem kiedy on służy przez nas innemu człowiekowi. Jeżeli masz Uczenie się, to ucz. Jeżeli masz Komunikatywność, to przemawiaj, ale przemawiaj tak, żeby podnosić ludzi na duchu, inspirować. Jeżeli masz Stratega to pomagaj innym układać strategie. Jeżeli masz Wizjonera, pomagaj innym budować wizję. Jak najbardziej talent może być jak nóż, możesz nim ukroić chleb, a można nim zabić człowieka.
EK: Jola napisała: "Talenty są czasem uśpione i ujawniaja się w człowieku w różnych dziwnych sytuacjach. Projekt Nauczyciel Influencer dał mi ogromne wsparcie, dziękuję. Skomentujesz w jakiś sposób z tym uśpieniem?
TL: Tak, jak najbardziej. Talenty wchodzą w uśpienie, kiedy nie mają ujścia, ale prawda jest też taka, że pierwszy, drugi, trzeci talent, kolejność też ma znaczenie, są na tyle mocne, że są dla człowieka jak powietrze, tak jak nie możemy zatrzymać oddychania więcej niż na 3 minuty i już trzeba byłoby nas ratować, tak nie możemy zatrzymać używania niektórych talentów, szczególnie pierwszych trzech talentów ponieważ to jest nasza potrzeba, to jest nasz sposób bycia i bardzo dużo kosztuje wysiłku, kiedy próbują to w sobie uśpić, wtedy gdy myślą, że to, jacy są, jest niedobre, bądź muszą się zmienić. I tu przychodzi ogrmona ulga, kiedy wiedzą, ok, jestem taki, to jest moja moc, wiem co z tym zrobić i często energia, która była wydawana na utrzymywanie tego talentu w sobie, usypianie go, to teraz może być skierowana na zarządzanie i dawanie, i wtedy zachodzi niesamowita zmiana.
EK: Zastanawiam się i to jest też pytanie do Ciebie, próbowałam znaleźć jakieś statystyczne sprawozdania mówiące jak to jest z talentami u Polaków. Nie chodzi o grupę zawodową, bo pewnie w różnych grupach zawodowych jest różnie, ale jeżeli chodzi o Polaków, to jakie talenty najczęściej pojawiają się na pierwszym miejscu?
TL: Ogólnie próbka światowa pokazuje, a polska potwierdza ją dość mocno, że najbardziej popularne talenty są to talenty relacyjne tj. talent Indywidualizacja i Bliskość, że zależy nam na bliskich relacjach, Polska jest krajem rodzinnym więc w tym też widzimy tego odzwierciedlenie. Bliskość to są najbliższe relacje, nawet to nie są przyjaciele, tylko najbliższa rodzina. Próbka światowa też pokazuje, że relacje są. na pierwszym miejscu, Uczenie się jest dość wysoko i Osiąganie, ale w Polsce już ten talent jest niżej, natomiast w Stanach Zjednoczonych jest to talent nr 1. Talentów, których brakuje na świecie i w Polsce, są to talenty Wywierania Wpływu czyli wszelkiego rodzaju Komunikacja, Maksymalista, Czar, który jest talentem. Ludzie, którym wychodzi ten talent czasami mówią "Co to jest za talent Woo?! Wiesz kochanie, mam Woo! Może łubudubu!" [śmiech]
EK: To kiedy już wiemy jakie mamy talenty, to jak możemy nad nimi pracować? Bo wiemy, że mamy niedojrzałe, mamy dojrzałe, to rozumiem, że musimy..?
TL: Są ludzie, którzy zajmują się tym profesjonalnie, żeby to wszystko określić o czym dzisiaj rozmawiamy osoba albo może to zrobić z profejsonalistą na sesji albo może zrobić tzw. do-it-yourself na kursie online "Twoja Naturalna Moc", który jest po prostu lepszą wersją finansową bo robisz pracę sam, ktoś ci mówi jak masz zrobić i pomaga ci zrozumieć, który z tych talentów jest odwrócony, dojrzały, niedojrzały, dostajesz narzędzia, ćwiczenia, albo oczywiście można przeczytać ogrom książek, pojechać na szkolenia do Instytutu Gallupa, wydać ogrom pieniędzy i zrobić to całkowicie samemu, to też jest rozwiązanie.
EK: Rozumiem, że są jakieś uniwersalne metody na pracę z talentami i one bez względu na to gdzie jesteśmy topograficznie to one będą zawsze tak samo działały i pracowały, że są to jakieś algorytmy postępowań, zachowań, schematy działania, jak to wygląda?
TL: Tak, przede wszystkim jest taki proces, który się nazywa Name Claim Own czyli "Przytul swoje talenty", to jest najważniejsze, żeby osoba zaakceptowała swoje talenty i to kim jest, to jest ogromna ulga i ogromna zmiana już. Pierwszy etap właśnie na tym polega, żeby człowiek zrozumiał każdy ze swoich talentów, żeby zrozumiał jego potencjał, zrozumiał z czym go się je, bo przecież Ty to masz w sobie, nie mówimy nic, czego nie masz w sobie, Ty nosisz to w sobie więc pierwszy etap to właśnie jest naming czyli przytulenie talentów. I to jest szereg ćwiczeń, które człowiek po prostu przechodzi, aż rozumie "No tak, to jest to!" Na koniec bardzo ważne, żeby te talenty nie działały w odosobnieniu tylko jak ta piątka o której mówiłaś, działa ze zobą bo to Top5 składa się na niesamowitość Ewy, Basi czy Taisji, czy kogoś. Jak one razem przejawiają się w życiu Ewy de facto. To jest niesamowite, że wynik, który otrzymujemy przy Top5, prawdopodobieństwo, że drugi człowiek na ziemi będzie miał taki wynik, wiesz jaki jest?
EK: Raz na 30 mln?
TL: Jedno na 33 mln ludzi. To jest to, co przekonało mnie w tym narzędziu, bo wszystkie inne narzędzia na świecie dzielą na cztery albo na dziewięć pudełek i do któregoś ciebie wsadzają, a to było narzędzie, które mnie wyjęło ze wszystkich pudełek i powiedziało "Słuchaj, tak jak tutaj masz odcisk palca, tak samo masz odcisk duszy i to jesteś ty i jesteś unikalny i nniepowtarzalny, jak każdy inny człowiek i nie wolno szufladkować, etykietować.
EK: A są przypadki tzw. bliźniaka talentowego?
TL: Wiecie co, przez prawei 12 lat z tym narzędziem i badanie naprawdę tysięcy, tysięcy osób, nie zdarzyło nam się, żeby dwie osoby miały identyczne Top5. Ja miałam przypadek w swoim życiu, gdzie byłam na Summicie Instytutu Gallupa w Omaha w Nebrasce w 2017 r. i usiadłam przy stole z mężczyzną, którego nie znałam. On był z Belgii i ja przyleciałam wtedy z Polski, ale bardzo fajnie nam się rozmawiało. Na sali było ponad dwa tysiące osób. I po przerwie lunchowej Patryk przybiegł ze swoim wynikiem "Mam, mam swój wynik.", a ja patrzę, a on ma 4 talenty takie jak ja i to był jedyny przypadek w moim życiu, gdy miałam najbliżej do tego bliźniaka i po dzień dzisiejszy mamy niesamowitą relację i z takimi ludźmi masz tak po prostu, że wy się tak rozumiecie, że to jest po prostu niesamowite.
EK: A myślisz, że to jest pomysł na dobieranie zespołów, na dobieranie ludzi ze sobą?
TL: Tak, oczywiście, to jest stosowane w biznesie i my też prowadziliśmy też takie coś jak Synergia Rodzin. Najlepsze zespoły, albo najlepsza współpraca z kimś jest wtedy, kiedy masz coś wspólnego, kiedy masz talenty, które się jakoś zazębiają i macie to pole zrozumienia, ale macie różnice, które was mogą rozciągać. Nie może być tak, że za dużo wspólnego bo wtedy po jakimś czasie, to już jest tak, że już nie musisz buzi otwierać i ta osoba już wie, co chesz powiedzieć i nie ma rozwoju. Nie może być tak, że są za duże różnice i kompletnie się nie rozumiecie bo to jest bardzo ciężko wtedy, ale kiedy jest balans,ten złoty środek - to nas łączy, a tu się uzupełniamy - to wtedy się zaczyna ten piękny taniec, i ten taniec jest i w firmie w zespołach, w rodzinie i z dziećmi, i to jest niesamowite.
EK: Aż się boje to pytanie zadać, bo rozumiem, że osoby, które nie są świadome, ... kiedy może wyjść fałszywy test? Czy można świadomie, czy nieświadomie zakłamywać test? Czy ktoś może manipulować testem?
TL: Wiesz co, manipulować można wszystkim, zawsze można próbować, i dlatego też się mówi, że jest to narzędzie, które się robi jeden raz w życiu i wiem bo widziałam, że niektórzy próbowali, ale i tak im się nie udało, bo gdzieś w naszej podświadomości, nawet jak manipulujemy to myślimy "Ha, wybrałem to najlepsze!", a to właśnie o to chodzi, abyś wybrała to, co Ty myślisz, że jest najlepsze bo to pokazuje Twoją naturę. Ze względu na to, że ten test wykrywa naturę, manipulacja też jest naturą.
EK: Ale jak rozumiem, że nie ma takiego talentu jak Manipulacja? [śmiech]
TL: Nie, nie! [śmiech] To będzie najprawdopodobniej odwrócony talent wywierania wpływu. On i tak wyjdzie, ale wyjdzie dobrze, natomiast skoro ta osoba chciała manipulować, to coś z tym talentem jest nie tak, bo to jest rodzaj wywierania wpływu, prawda, "ja ciebie zmanipuluję bądź narzędzie zmanipuluję".
EK: Wrócę do tego zespołu jeszcze, żeby nasi widzowie i nasze widzki mieli odniesienie takie konkretne. Ty wiesz o sobie w jaki sposób Twoje talenty pomagają Ci w życiu i jak je wykorzystujesz, a gdybyśmy spróbowały się przyjrzeć jak my we dwie mogłybyśmy ze sobą porozumiewać z uwagi na nasze talenty? Spróbujemy?
TL: Dobrze, mów swoje Top5.
EK: To teraz słuchaj, wiemy jakie masz talenty i spotykasz na swojej drodze taką Ewę, kóra jest Aktywatorem, która ma Empatię, Uczenie się, Rozwijanie innych, Indywidualizacja.
TL: I mam powiedzieć, jak my miałybyśmy współpracować? Ja lubię szybkość, ty lubisz szybkość, dlatego też nam się szybko udało, sprawnie, zwięźle i na temat, i ja już czułam, że jest coś wspólnego. to jest ten Aktywator. Masz Learnera, który jest z domeny strategicznej, ja mam dwa talenty z domeny strategicznej, Stratega i Wizjonera, też Learnera, czyli dla nas, dajmy ludziom know-how jest zawsze wartością, albo sobie, albo innym. I zobacz, już na tym tle, ja nie wszystkim mówię "Tak, przyjdę na wywiad", niektórym odmawiam, ale już to spowodowało, że czułam szybko będziemy dzielić się dobrym know-how, a Ewa z Empatią i Developerem będzie mi zadawać dobre pytania, co zresztą nasi widzowie widzą, Developerem będzie rozwijała temat, a ja swoimi talentami może przy okazji kogoś zainspiruję.
EK: Wow, ale jesteś niesamowita. Po prostu od tak [pstryk palcami] potrafisz o tym opowiadać.
TL: 12 lat praktyki, tysiące osób i od tak! [pstryk palcami]
EK: A czy są jakieś talenty, które się spotkają razem ze sobą, czyli będą u różnych osób, mogą spowodować, że nie będzie fajnie?
TL: Każdy talent jest niefajny, kiedy jest odwrócony. Talent odwrócony jest to talent, który działa nie z intencją miłości, a z intencją strachu. Każdy kto działa w strachu nie jest najlepszą wersją siebie. Czyli nie ma czegoś takiego, że zły talent. Jeżeli jest to coś czym się różnimy to jest to coś, co możesz dać mi, a ja mam coś, co mogę dać tobie i to jest piękne bo wtedy następuje wymiana miedzyludzka. Ale jeżeli ty nie chcesz brać, nie jesteś gotowa, bądź jesteś w strachu, czy jesteś zablokowana, wtedy będzie ciężko się dogadać.
EK: Ok, a jeżeli by się stało w moim życiu coś takiego rewolucyjnego, czy w życiu prywatnym, czy zawodowym, czy to może powodować, że moje talenty mogą się w życiu inaczej ułożyć w złotej piątce?
TL: Może być delikatna zmiana, ale i tak nie zachęcamy do robienia badania jeszcze raz, ponieważ core kim jesteś, żeby to się zmieniło, to musiałaby zmienić się neurologia mózgu, pomimo tego, że mózg jest neuroplastyczny przez całe życie, ale to gwałtownie spada po 30-tce i wszyscy, kto cokolwiek na ten temat wie, potwierdzi, że mówię prawdę, więc tutaj gdyby na przykład zaszła trauma mózgu to wtedy tak, może warto zbadać bo możesz być innym człowiekiem, bo widzimy, że wtedy są zmiany w osobowości, ale rzadko się to komuś przytrafia.
EK: Katarzyna napisała bardzo ciekawe pytanie i bardzo Ci za to dziękuję bo ono mi umknęło, a też się nad tym zastanawiałam, zwłaszcza w kontekście polskiej mentalności: "Odkąd zrobiłam test zastanawiam się, czy podawanie swoich talentów do publicznej wiadomości jest dobre, może nam służyć?
TL: Znowu to zależy czy mamy do czynienia ze świadomym czy nieświadomym odbiorcą. Nieświadomy odbiorca nas oceni, świadomy odbiorca nas doceni, tak? To jest moja odpowiedź. To my mamy zdecydować, jeżeli ja widzę wartość i ja chcę aby ludzie mnie widzieli prawdziwą, to kim jestem, i dzisiaj w Polsce też już jest bardzo dużo firm, korporacji, którzy szukają ludzi, którzy znają swoje talenty, i nawet wiem, że na LinkedIN wyszukują kto ma zbadane talenty, i dla nich to już jest oznaka wyższej świadomości tego człowieka, i doceniają to, więc ja bym nie myślała o tym w ten sposób bo to czy mi to zaszkodzi zależy od tego kto będzie moim odbiorcą.
EK: A teraz chcę Cię zaprosić w podróż w Twoją przeszłość, czy przypominasz sobie jakąś taką spektakularną zmianę, że kiedy ktoś dowiedział się jakie ma talenty, stał się nagle inną osobą?
TL: Nie było czegoś takiego, że stał się inną osobą ale niemalże na każdej sesji, i to jest to czego szukamy jako trenerzy i to jest to, co robimy też w kursie, i to jest wyznacznik sukcesu, czy osoba dostała ulgi. Ulgi poczucia to kim jestem, ulgi zaakceptowania siebie, to jest ogromna ulga. Kiedy nie znamy swojego Top5, i ja to porównuję z ręką, wtedy idziemy przez życie tak [TL pokazuje zaciśniętą pięść], chowam to kim jestem, nie będę pokazywać bo mnie ocenią, osądzą, wykorzystają. Jeżeli masz zaciśniety kciuk na 5 sekund to jest nic, ale jeżeli tak idziesz przez życie przez lata, no to jest ciśnienie i woybraź sobie, że przychodzisz, badasz talenty, jesteś na sesji i robisz kurs, rozumiesz siebie i nagle mówisz [TL pokazuje oddech ulgi] i to jest to. To jest to, co ja kocham, kocham i widzę, że się zmienia twarz.
EK: No dobrze, ale powiedz, czy dobór talentów ma znaczenie w doborze partnera życiowego?
TL: Dobór wartości ma znaczenie. Talenty są narzędziami, partner jeden przychodzi z ołówkiem, drugi z długopisem, dogadamy się. Fajnie, żebyśmy mieli coś wspólnego, ale bywa, że nie mamy. Ale jeżeli mamy dwa różne narzędzia to mamy większą moc. I teraz, jeżeli te dwa różne narzędzia mają wspólne wartości, i wspólny cel to będą razem na to pracować i nawet szybciej osiągną sukces jeżeli się różnią, bo maja więcej narzędzi. Ale jeżeli nie mają wspólnych wartości, wspólnego celu, to będzie problem. W doborze partnera bardziej chodzi o wspólne wartości i o wizję życia niż o talenty.
EK: Ok, mam taką wizję przed sobą, że jutro wszyscy nauczyciele w Polsce przystępują do testu Gallupa i dowiadują się o swoich złotych piątkach, i naprawdę oddałabym dużo żeby zobaczyć jak się zmienia polska szkoła, kiedy nasi nauczyciele będą świadomi tego jakie mają talenty i będą wiedzieli jak z nimi pracować.
TL: Ja wiem, że tak będzie. To się nie stanie w jeden dzień, to jest moja wizja i ja wierzę, że tak będzie. Ja widzę świat w którym wszyscy, dzieci i nauczyciele, w którym będziemy doceniani, będziemy szanowani, będziemy pielęgnowani według tego kim jesteśmy. Nie będziemy obcinani. Nauczyciel nie powinien być rzeźbiarzem, powinien być ogrodnikiem. Rzeźbiasz odcina i odrzuca, co nie pasuje, tak? Ogrodnik też czasami podetnie, ale nie zmienia to postaci drzewa. I ja wiem, że tak będzie, że zrobimy ze swojej strony jako firma i ja jako osoba, to co robię jest też po to, aby jak najwięcej rodziców, jak najwięcej nauczycieli, jak najwięcej dzieci dowiedziało się o tym, że jesteś fenomenalny, jesteś niesamowity i to jaki jesteś jest piękne. I masz tym być i masz tym świecić. Ten dzień Ewo nadejdzie!
EK: Joanna Laskowska napisała "Jestem nauczycielką i znam swoje talenty".
TL: A ja nawet znam Joannę Laskowską, cześć Asiu.
EK: To jest cudowne. Zanim powiemy Wam o niespodziance jaką dla Was Taisja przygotowała, ostatnie pytanie. Powiedz co byś poradziła nauczycielom obecnym lub przyszłym nauczycielom infuenserom, którzy marzą o zmianie, co byś im poradziła, żeby zrobili?
TL: O zmianie czego?
EK: O zmianie, która pozwoli spełnić ich marzenia.
TL: Musicie się dowiedzieć jakie macie narzędzia do spełniania tych marzeń, tak? To proste. Jeżeli marzysz być piosenkarką to sprawdzę czy mam mikrofon w ręku. Marzenia najlepiej się realizuje w oparciu o swoje moce wewnętrzne i myślę, że to ma sens i to jest tak naturalne i tak logiczne, i jeżeli chcemy spełniać marzenia, ale do tej pory nam się to nie udawało, to dlatego, że prawdopodobnie próbowaliśmy to robić na swojej niemocy, a nie na mocy. Pierwszy krok to poznaj siebie, poznaj co masz w sobie, poznaj jakie masz narzędzia, co masz w kieszeni, co masz w sercu, z czego dzisiaj nie korzystasz, a co jest twoją największą przewagą, twoją dźwignią do tych marzeń, katapultą.
EK: Czyli powinniśmy czasami de facto porzucić marzenia jeżeli one nie korespondują z naszymi talentami?
TL: Wiesz, często tak bywa, że to są marzenia zapożyczone i talenty też to mocno pokazują, bo bywa tak, że człowiek idzie przez życie i ma marzenia, ale jest to marzenie jego mamy, jej męża, jego żony, siostry, ale jest tak przekonany, że to jest jego marzenie, i nagle patrzy na swoje talenty i mówi na przykład na sesji "Ale tak naprawdę, ja mam jeszcze inne marzenie, ale ja tak nikomu nie mówię, ale jak widzę te talenty to chyba nawet mogłabym je spełnić" i nagle wychodzi to prawdziwe marzenie, głębokie marzenie, osobiste marzenie. Dlatego też, jest nawet taki test "Put your dream to the test" czyli "Sprawdź swoje marzenie" i jednym z pytań jest, czy ono jest twoje. I talenty też w tym pomagają bo nasz Stwórca zadbał o to tak, że wsadził w nasze serce marzenia, ale dał nam też do rąk i mózgu narzędzia, żeby to marzenie spełnić. Byłoby nie fair gdyby nam dawał marzenie, ale nie dał narzędzi do jego realizacji, byśmy byli zkazani na męczenie się, a tak nie jest. Zawsze współpracuje, zawsze i to zawsze.
EK: Wydaje mi się, że mamy cudowną pointę na koniec, podsumowanie - Obudź się, znajdź swoje Marzenia, i zacznij je spełniać w zgodzie ze swoimi Talentami.
Obejrzyj cały wywiad tutaj
Chcę zrobić test GALLUPa dla swoich dzieci, sprawdź czy są już w odpowiednim wieku. Przechodzę na Odkryj talenty swojego dziecka teraz.
Odkryj talenty swojego dziecka! (10 - 14 lat) to wyjątkowy pakiet w ramach którego otrzymujesz:
Tak, chcę zrobić test GALLUPa dla dzieci. Przechodzę na Odkryj talenty swojego dziecka teraz.
Elżbieta i Łukasz:
Przed zrobieniem badania talentów nie umieliśmy sobie jako rodzice odpowiedzieć na pytanie - jakie talenty ma nasz syn? Lubi malować ale co dalej? Chcieliśmy bardzo świadomie podejmować decyzje o tym na jakie zajęcia go zapisać, jakie książki kupić, aby rozwijać jego mocne strony. Chcieliśmy wiedzieć co czuje, jak myśli, w jaki sposób działa, żeby lepiej się z nim komunikować. Dlatego jak sami poznaliśmy narzędzia Taisji Laudy to zdecydowaliśmy się też na pracę z dzieckiem. Ogromną wartością jest sesja trenera z synem a potem z rodzicami. Dzisiaj znamy kierunek naszych działań i nie musimy błądzić. Nasza komunikacja stała się prostsza, syn wie czego chce a my jako rodzice chcemy go wspierać świadomie w realizacji potencjału o którym powiedział nam trener. Dominik jeszcze bardziej uwierzył i zrozumiał siebie oraz swoje zachowanie i zainteresowania. Coś co komuś się wydawało dziwnego w jego zachowaniu okazało się, że jest jego największym darem. Polecamy rodzicom i szkołom. To najlepsza inwestycja. ”
Hanna i Mariusz:
“Zrozumiałam, jak syn patrzy na świat – nasza komunikacja stała się dziecinnie prosta. Syn stał się bardziej pewny siebie, otwarty. Widzę, jak rozkwita z dnia na dzień. – Uświadomiłem sobie, że syn ma własny porządek i wartościowanie spraw i że nakazy, zakazy są bezowocne i zamykają porozumienie. Teraz skupiam się na przedstawianiu celów, jakie są dla mnie ważne – czego oczekuję. Motywuję, ale drogę rozwiązania i rygory czasowe – odpuszczam.”
Anna:
„Jakie były wrażenia Mikołaja tuż po o rozmowie z Trenerem Mocnych Stron? Ogromna duma, radość i poczucie wyjątkowości. Zobaczył, że jest niezwykły, zrozumiał, jakie ma talenty i jak może je wykorzystywać. Co w praktyce nam to dało? Nam wszystkim, bo wiedza o talentach zmienia nie tylko osobę badaną, ale i jej relacje z najbliższymi. My, jako rodzice, mając pewność, że mamy przywódcę i lidera, który i tak dopnie swego, zrezygnowaliśmy z narzucania mu wielu rzeczy, a w tamtym czasie narzucania wyboru profilu i szkoły. To uspokoiło i jego i nas. Sam podjął decyzję, że chce rozwijać się w kierunku biznesu i taki profil w liceum wybrał. Mam młodszą córkę, która nie może doczekać się już badania. Polecam taki prezent dla każdego dziecka. Wejście w dorosłe życie z wiedzą, w jakich obszarach jest się wyjątkowym i w stronę jakich Mocnych Stron można się rozwijać jest bezcenna na etapie kształtowania się pewności siebie.”
Jolanta Trela, Dyrektor SP w Spytkowie:
"Warsztaty były naprawdę pożyteczne. Dostrzegaliśmy wartość w naszych dzieciach już wcześniej, ale teraz szerzej otworzyły nam się oczy i wiemy, jak mamy pracować z ich talentami. Polecamy innym szkołom ten program!"
A czy Ty już wiesz jakie talenty ma Twoje dziecko? Poznaj je dzisiaj dzięki Odkryj talenty swojego dziecka
50% Complete
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua.